Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
110.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

TRENING#39

Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 1

Dzisiaj w składzie zacnym: Mateusz, Grzesiek, Robert, Michał, Marcin, Daniel i ja.
Pogoda zacna i pewnie to spowodowało, że tylko do Pasewalku jechaliśmy mocniej. Jakoś wyszło, że Daniel z nienacka strzelił kolanem w ogranicznik na ścieżce rowerowej i spadł prosto głowa w dól. Kask nadaje się do wywalenia. Na szczęście wszystko ok choć początkowo nieźle nas wystraszył ten nasz kamikadze. Postaliśmy, Daniel rozruszał nogę i głowę i powrót już bez szaleństwa.
Fatum dzisiejszego dnia bo Darek nie dotarł na zgrupkę przez kierowce który zajechał mu drogę. Podobno mięsień naciągnięty.
Trzeba uważać na każdym kroku. Noście kaski!!!
Daniel, zdrowiej!!!

ps. czuć brak rytmu wyścigowego, po zaciągach Grześka czułem się jak byśmy gonili 60 na godzinę. Dramat :)

http://connect.garmin.com/activity/482680087



Komentarze
Danielo
| 22:20 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj Do kamikadze mi zawsze było daleko, ale.. jakoś tak wyszło ;) Dzięki!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!