Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:1566.98 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:28:25
Średnia prędkość:31.05 km/h
Maksymalna prędkość:78.01 km/h
Suma podjazdów:4294 m
Maks. tętno maksymalne:187 (97 %)
Maks. tętno średnie:146 (76 %)
Suma kalorii:21342 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:71.23 km i 2h 50m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
119.04 km
04:00 h 29.76 km/h:
Maks. pr.:57.10 km/h
Temperatura:22.0
HR max:187 ( 97%)
HR avg:134 ( 69%)
Podjazdy:419 m
Kalorie: 2427 kcal

Niedzielnie

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 1

Dziś na ustawkę w Stargardzie. Spokojne tempo. Jakieś 20m jazdy mocniejszej. Na szczęście Maciek odprowadził mnie do Dolic. Wszystko pod wiatr , od 110km odcięcie. Jednak 4 dni jazdy dają w kość.

ps. Dzięki Maćku do zobaczenie niebawem.



Dane wyjazdu:
87.36 km
02:42 h 32.36 km/h:
Maks. pr.:75.30 km/h
Temperatura:23.0
HR max:184 ( 95%)
HR avg:138 ( 71%)
Podjazdy:307 m
Kalorie: 1667 kcal

Opalanie nogi

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 4

Dziś pogoda przecudowna w słońcu garnek pokazywał mi 30 stopni. To jest czas i pora na opalanie nogi!. Pięknie się spaliłem a jutro poprawię z chłopakami ze Stargardu. Jako że nie było chętnych na kręcenie z wujkiem Romkiem pozostało mi samotne łapanie słońca aby opalenizna przypominała piękny mahoń :)
Towarzystwo ostatnio jeździ wycieczkowo albo nabawiło się kontuzji. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia chłopy!!

Dziś w planie szybkościówka czyli piramida i trochę jazdy z interwałami równym ciągiem. Plan zrealizowany w 100% choć kusiło żeby jechać wolniej i dłużej aby słońce przypiekło ciało. Uderzyłem na Stargard spokojniej żeby looknąć ile czasu zajmie mi jutro dojazd. Potem Pyrzyce i Szczecin.

Testowałem dziś nowe buciki które nabyłem drogą kupna po okazyjnej cenie. No świetna okazja jak poprzednie S-Worksy które obecnie będą stanowić obuwie treningowe.

Porównując je między sobą można powiedzieć że:

- S-Worksy są lżejsze o około 100g (warząc parę)
- Comp'y lepiej trzymają nogę czuję lepsze trzymanie boczne buta.
- Obie pary mają profilowaną wkładkę która jest moim zdaniem doskonała.
- Compy są porównywalnie sztywne do S-Works (podeszwa)
- S-Worksy są bardziej przewiewne.

Mimo to jestem zadowolony z zakupu. Biały but musi być!! :D

Kilka fotek


Specialized comp road © wober


Specialized comp road © wober





Dane wyjazdu:
82.62 km
02:29 h 33.27 km/h:
Maks. pr.:78.01 km/h
Temperatura:25.0
HR max:185 ( 96%)
HR avg:145 ( 75%)
Podjazdy:349 m
Kalorie: 1818 kcal

Z przygodami

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 4

Dziś z przygodami. Chciałem się umówić z Maćkiem na kręcenie ale dopiero co wracał z uczelni więc pozostało mi samotne kręcenie. Złapałem tira w Kijewie i jechałem za nim aż do Kobylanki. W między czasie słyszałem że coś mi strzeliło przy mocnym depnięciu. Przerzutka zaczęła świrować ale nie miałem zamiaru puścić tira. Po chwili się uspokoiło ale zapobiegawczo stanąłem na cpn'ie żeby sprawdzić o co chodzi. Okazało się że strzeliła jedna część ogniwa w łańcuchu. No to po treningu pomyślałem. Zrobiłem nawrót i pognałem do domu po jakieś drobne i potem do Mariana kupić spinkę. Niestety Robert był zawalony robotą i musiałem sam sobie skuć łańcuch korzystając z ich narzędzi. Potem znowu rozgrzewka i sprinty na Chlebowo. Pogoda wspaniała. Niestety noga nie zgolona i trzeba było się przemęczyć w nogawkach żeby czasami nikt nie wrzucił mnie do rankingu "Trzepaka miesiąca". Nawet niezły trening jak na taką przygodę :)
Weekend zapowiada się smerfastycznie słoneczny :)

no i się popsuło biedactwo © wober


Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
77.33 km
02:42 h 28.64 km/h:
Maks. pr.:55.60 km/h
Temperatura:18.0
HR max:178 ( 92%)
HR avg:131 ( 68%)
Podjazdy:612 m
Kalorie: 1572 kcal

Wietrznie

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Oj bolało dzisiaj, bolało. Wiatr i podjazdy to nie jest moja ulubiona kombinacja ale za to sprinty pod górę były a to lubię. Te pieczenie nóg po podjeździe z dodatkowym sprintem nieźle wchodzi :)



Dane wyjazdu:
59.21 km
01:49 h 32.59 km/h:
Maks. pr.:69.30 km/h
Temperatura:19.0
HR max:168 ( 87%)
HR avg:131 ( 68%)
Podjazdy:404 m
Kalorie: 1123 kcal

Wietrznie

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 24.04.2012 | Komentarze 2

Na szczęście dziś lżej. Tylko szybkie młynki. Cześć pod wiaterek część z bocznym a powrót z wiatrem. Sunąłem jak Philip Gilbert za autem jadąc 69,3 km/h. Fajne uczucie przy pulsie 150 :D




Dane wyjazdu:
59.71 km
02:06 h 28.43 km/h:
Maks. pr.:53.10 km/h
Temperatura:15.0
HR max:179 ( 93%)
HR avg:133 ( 69%)
Podjazdy:262 m
Kalorie: 1203 kcal

Zgrupowanie dzień drugi

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 4

Na zgrupowaniu było jak we Włoszech. Wieczorem lało się wino butelkami a na kolejny dzień miałem w planie kolejną jazdę ITT w czasie 30 minut. Trochę się rano zmartwiłem jak pogoda była z dupala i lekko suszyło w ustach. No położyliśmy się po 2 w nocy więc regeneracji było jak kot napłakał.

Magda podwiozła mnie rozgrzewkowo za Lubiatowo. Po drodze zadzwonił Maciek i powiedziałem mu żeby dołączyli jak będę jechał czasówkę. Pomyślałem że może będą dopingować krzyczeć "Dawaj koxie, alle alle ;)"

No dopingu nie było ale jechało się nadzwyczaj dobrze. Fakt że na dopingu "alkoholowym" ale i bez niego bym pewnie ogarnął. Wiatr lekko boczny ale sprzyjający.

Wyniki testu mnie zaskoczyły:



Wyniki testu:
Czas: 00:29:57 min
Dystans: 21,20 km (wzrost o 1km)
Średnia prędkość: 41,46 km/h (wzrost o 1km/h)
Średnie tętno: 168 ud/min (spadek o 10 bmp)
Maksymalne tętno: 179 ud/min (tutaj też spadek i nie moglem wejść wyżej choć zatykało czasem)

Podsumowując progres jest zauważalny. Dodatkowo nie straciłem nic na mocy od czasu spadku wagi. W zeszłym sezonie ważyłem średnio

Waga: 85,3 kg
Woda: 20,2 %
Tłuszcz: 19,5 %
Mięśnie: 60,3 %

Obecnie:

Waga: 80,5 kg
Woda: 20,0 %
Tłuszcz: 18,6 %
Mięśnie: 61,4 %

No teraz tylko wodę wypalać i dalej zamieniać tłuszcz na mięśnie ;)



Dane wyjazdu:
54.72 km
h km/h:
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:20.0
HR max:144 ( 75%)
HR avg:111 ( 57%)
Podjazdy:229 m
Kalorie: 927 kcal

Zgrupowanie dzień pierwszy

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 21.04.2012 | Komentarze 2

Dziś pierwszy dzień zgrupowania :D
Spokojne rozkręcenie przed jutrzejszym zapierniczaniem. Po drodze kilku kolarzy ;)
Pogoda wyśmienita!!!



Dane wyjazdu:
97.48 km
02:58 h 32.86 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max:177 ( 92%)
HR avg:143 ( 74%)
Podjazdy:431 m
Kalorie: 2043 kcal

W deszczu

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 20.04.2012 | Komentarze 3

Tak, tak pewnie już w głowie siejecie pytania jaki deszcz. Znalazłem jedną chmurę w Pyrzycach i okolicy. Zlało mnie na maxa. Od Żabowa do stacji benzynowej w Pyrzycach byłem cały mokry. Przeczekałem trochę, zjadłem banany i zziębnięty pojechałem dalej. Odbiłem na Banie bo tam było najjaśniej. Asfalty mokre kawałek za Pyrzycami. Potem sucho i od Bań znowu mokradła na asfalcie. Dupa taka mokra że w domu z wkładki można było ze szklankę napełnić :D
No cóż jak to mówi przysłowie nie ma zlej pogody na rower są tylko źle ubrani kolarze. Do tych drugich należałem ja :)
Czyszczenie roweru 60min :)

Trening z na twardo stała cad 70. Dwa sety.
ps. Weekend na zgrupowaniu w Dolicach :D

oj ty niedobra chmurooooooo © wober





Dane wyjazdu:
89.82 km
02:45 h 32.66 km/h:
Maks. pr.:59.10 km/h
Temperatura:18.0
HR max:183 ( 95%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy:457 m
Kalorie: 2044 kcal

Wyjątkowo kręci

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 19.04.2012 | Komentarze 4

Samopoczucie doskonałe. Początek pod wiatr i końcówka. Reszta z bocznym lub w plecy. Po wczorajszym teście wyjątkowo dobrze noga kręciła. Niezbyt się zakwasiłem co jest dobrym prognostykiem. Za miecha pierwszy start....
Fajnie się skacze za tirami i autobusami :)



Dane wyjazdu:
29.33 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

test

Środa, 18 kwietnia 2012 · dodano: 18.04.2012 | Komentarze 0

Test wypadł przyzwoicie progres narasta ;]