Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
97.48 km
02:58 h 32.86 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max:177 ( 92%)
HR avg:143 ( 74%)
Podjazdy:431 m
Kalorie: 2043 kcal

W deszczu

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 20.04.2012 | Komentarze 3

Tak, tak pewnie już w głowie siejecie pytania jaki deszcz. Znalazłem jedną chmurę w Pyrzycach i okolicy. Zlało mnie na maxa. Od Żabowa do stacji benzynowej w Pyrzycach byłem cały mokry. Przeczekałem trochę, zjadłem banany i zziębnięty pojechałem dalej. Odbiłem na Banie bo tam było najjaśniej. Asfalty mokre kawałek za Pyrzycami. Potem sucho i od Bań znowu mokradła na asfalcie. Dupa taka mokra że w domu z wkładki można było ze szklankę napełnić :D
No cóż jak to mówi przysłowie nie ma zlej pogody na rower są tylko źle ubrani kolarze. Do tych drugich należałem ja :)
Czyszczenie roweru 60min :)

Trening z na twardo stała cad 70. Dwa sety.
ps. Weekend na zgrupowaniu w Dolicach :D

oj ty niedobra chmurooooooo © wober






Komentarze
James77
| 15:49 sobota, 21 kwietnia 2012 | linkuj seta takim czasie... dla mnie na razie kosmos
wober
| 19:27 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj zima musi zaowocować !! ;)
maccacus
| 18:27 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj Masakra, ale tempo, a mamy dopiero połowę kwietnia... A tętno jakbyś sobie robił klasyczny tlenik. Robią wrażenie te cyferki.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!