Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:26206.97 km (w terenie 690.42 km; 2.63%)
Czas w ruchu:856:56
Średnia prędkość:29.75 km/h
Maksymalna prędkość:81.70 km/h
Suma podjazdów:86312 m
Maks. tętno maksymalne:190 (98 %)
Maks. tętno średnie:173 (89 %)
Suma kalorii:399818 kcal
Liczba aktywności:342
Średnio na aktywność:76.63 km i 2h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
114.81 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

TRENING#76

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 1

Dziś w składzie: Bulsik, Waldek. Uderzyliśmy pętlę przez Lipiany, Barlinek, Dolice. Waldek ustawił kolegę z Barlinka i tam podłączyła się jeszcze ekipa tamtejszych kolarzy i wspólnie pognaliśmy dalej. Waldek zaczyna zabawe z szosa i często stawaliśmy na to żeby ustawiał sobie brykę. Jako, że dopiero rozkręca nogę za Barlinkiem na podjeździe został. Zbyszek postanowił mu towarzyszyć. Nasza Czwórka w składzie Andrzej, Jacek, Robert i ja. Jechała swoje. Trochę czekaliśmy, trochę pojechaliśmy szybciej. Takie tam kręcenie. Za Pełczycami Bulsik dał znać żebyśmy jechali bo Waldek nie da rady. Tempo nadał Jacek na podjeździe wyszedłem na zmianę i zostałem tylko z Andrzejem. Gnaliśmy sobie tak do Dolic. Postanowiłem jeszcze z nimi podjechać w stronę Pyrzyc. Po drodzę trochę kolarzy było. O dziwo bo jakoś rzadko spotykam tu kogoś na szosie. PO nawrocie spotkałem jeszcze tuż za Dolicami Zbyszka z Waldkiem. Pogadalim do do domu. Fajny wypad ;)

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
67.75 km
01:59 h 34.16 km/h:
Maks. pr.:58.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max:181 ( 94%)
HR avg:149 ( 77%)
Podjazdy:1400 m
Kalorie: 353 kcal

TRENING#74

Piątek, 24 maja 2013 · dodano: 24.05.2013 | Komentarze 0

Tydzień strasznie "nie rowerowy". Czasu mało, ciągłe szkolenia na zewnątrz i w firmie. Pogoda pod psem. Jutro też masakra deszczowa się zapowiada więc dziś zrobiłem sobie elementy szybkości. Po drodze na Stargard spotkałem kolarza i z nim lekko na rozgrzewkę do Kobylanki. Potem zaczęła się walka z bocznym wiatrem i na koniec z centralnym. Odpoczynek dobrze zrobiłem. Noga nie zamulała :)

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
146.01 km
h km/h:
Maks. pr.:59.60 km/h
Temperatura:18.0
HR max:182 ( 94%)
HR avg:141 ( 73%)
Podjazdy:521 m
Kalorie: 2584 kcal

TRENING#73

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 3

Tak powinny wyglądać nasze spotkania Panowie. Zacnie dziś było. Towarzystwo wyborne. Skład: Grzesiu, Robert, Bartek, Mateusz, Adam, Piotrek, Daniel, Michał i ja.

Pogoda super z małym wiaterkiem, który w drugiej części treningu się wzmógł. Depnęliśmy na niemiecką stronę i szybkim tempem kręciliśmy się w rejon Pasewalk.
Był czas na pogadanie, na zapierniczanie. Było uciekanie, bajabongo. Wszystko!!

Niestety miałem mniej czasu i z Michałem i Piotrkiem odbiliśmy wcześniej. Tempo nie spadło i z całej ustawki ładna wyszła średnia. Trzeba to częściej powtarzać. Choć wiem, że czasami zgrać się trudno razem.

Dystans wraz z dojazdem i powrotem.

ps. dzięki Grzesiu i Robert za przepalenie w ucieczce. Po setce wczoraj nieźle mnie wymęczyliście :)

ps. po drodze spotkaliśmy Krzyśka i Tomka który już wracał z załogą. Pozdro :)

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
90.11 km
h km/h:
Maks. pr.:53.30 km/h
Temperatura:22.0
HR max:174 ( 90%)
HR avg:144 ( 75%)
Podjazdy:605 m
Kalorie: 1790 kcal

TRENING#70

Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 0

Nie pojeździłem we wtorek bo trochę się chmurzyło i odpuściłem. W sumie tylko pokapało i można było jechać. Dziś wiatr straszny. Pojechałem na Pyrzyce po drodze spotykając kolarza ze Stargardu i z nim pojechałem do Żabowa. Tam odbiłem i zrobiłem sobie PNTL'ki. Noga ciężka. Dziś dotarły nowe spodenki bo moje obecne vitesse trochę się już wyjeździły. Jutro przetestuję.

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
61.07 km
02:09 h 28.40 km/h:
Maks. pr.:52.40 km/h
Temperatura:19.0
HR max:169 ( 88%)
HR avg:127 ( 66%)
Podjazdy:356 m
Kalorie: 1135 kcal

TRENING#69

Niedziela, 12 maja 2013 · dodano: 12.05.2013 | Komentarze 3

Dziś z Magdą. Lekko do Choszczna. W międzyczasie mijamy trojkę kolaży z Choszczna. Tuz przed wjazdem do Choszczna spotykamy ERYKA :) wraz z jego kompanem. Jedziemy z nimi do Piasecznika. Ja poginam z nimi dalej w stronę Dobrzan. Odbijam po śladach żeby dojechac na wyznaczona godzinę. Ostatnie 20km mocniej. Fajnie się jechało szkoda że powrót pod wiaterek :)

Super niespodzianka spotkać Eryka i powspominać stare dobre czasy wycieczek i żarełkiem, śmiechami :)

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
145.55 km
04:44 h 30.75 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max:181 ( 94%)
HR avg:142 ( 73%)
Podjazdy:694 m
Kalorie: 2775 kcal

TRENING#68

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 11.05.2013 | Komentarze 2

Po tygodniu choroby dziś pierwsza jazda. Bez założeń w towarzystwie Gryfiniaków: Patryka, Adama i Huberta. Chciałem zrobić jakąś setkę. Chłopaki umówili się z Głębokim w Tantow i pojechaliśmy kawałek z nimi. Tempo spacerowe ale wkurzające jest to że ciągle jedziesz, hamujesz, jedziesz, hamujesz i tak przez jakieś 50km. Nie potrafią trzymać tempa jednostajnego? Na hopach zawsze tempo leci. Odłączyliśmy potem sami na wał i powrót do domu. jazda spokojna z kilkoma elementami wpierdolu ;)

Hubert tak się zaabsorbował peletonem, że uciekł z jakimiś 3 kolesiami. Patryk złapał z dwie 'bomby" ale też nam uciekł. Taki od trening.

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
131.75 km
04:07 h 32.00 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max:181 ( 94%)
HR avg:144 ( 75%)
Podjazdy:739 m
Kalorie: 2649 kcal

TRENING#64

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 4

Dziś z Adasiem, Grzesiem i Danielem pognaliśmy na niemcy. Było super, brakowało takiej jazdy z pogaduchami. Ładne przewyższenia wyszły. Dzięki Daniel za trasę :)
Sporo było tych falbanek. Niby nic a jednak trochę powjeżdżaliśmy.
Pościgaliśmy mastersów i pewnie następnym razem Grzesiek nie zwolni :D

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
117.59 km
03:46 h 31.22 km/h:
Maks. pr.:58.80 km/h
Temperatura:20.3
HR max:178 ( 92%)
HR avg:142 ( 73%)
Podjazdy:1030 m
Kalorie: 2381 kcal

TRENING#63

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 5

Dziś objechałem sobie cześć trasy. W sumie powiększona jest o 20 kilometrów których nie znałem. Jechałem nią dwa lata temu ale było wtedy 135km a nie 150.
Żeby ominąć początek trasy który jest asfaltowo tragiczny pojechałem od razu na Świebodów. Trochę wkurwiający wiatr. Odcinek którego nie znałem nie jest jakiś spektakularny. Jazda po lesie z zasyfionym środkiem i dziurami. Średnio. Cały wyścig zaczyna się dopiero od skrętu w Zawoni. Ładne przewyższenia na tym odcinku. Na 30 kilosach jakieś 500m przewyższenia ;)
Miło.....

Jak na nizinnego chłopaka dla mnie tysiak w pionie to ładna cyfra. Jutro odpoczynek i w piątek rozkręcenie. Będzie wesoło w sobotę ;)

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
117.15 km
03:42 h 31.66 km/h:
Maks. pr.:50.80 km/h
Temperatura:11.6
HR max:179 ( 93%)
HR avg:147 ( 76%)
Podjazdy:549 m
Kalorie: 2314 kcal

TRENING#60

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 0

Dziś umówiłem się z Przemkiem z WP Trans na trening. W dwójkę fajnie się jechalo choć końcówka pod wiatr ostro dała do wiwatu. Co prawda mieliśmy to samo rozpisane tylko różne ilości więc dostosowałem się do Przemka. Po drodze pogadaliśmy, spotkaliśmy trochę kolarzy. Super wypad. Trochę chłodno z rana ale dobrze się ubrałem......



Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
70.50 km
02:07 h 33.31 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max:171 ( 89%)
HR avg:143 ( 74%)
Podjazdy:493 m
Kalorie: 1524 kcal

TRENING#59

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 3

Trochę dziś wiało ale trening fajny. Lekko odczułem dziś nogę po zeszłorocznej kontuzji. W domu pomogło rozciąganie. Muszę looknąć ustawienia roweru i bloków.


Kategoria Szosa