Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
244.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

TRENING#74

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 30.08.2014 | Komentarze 9

Można by go nazwać, górski etap (jak  na nasze warunki) albo może ucieczka przed deszczem. Zawsze po takich wypadach mówię, nigdy więcej, ale pewnie znowu się wybiorę na taką wyrypę. Z resztą to był pikuś przy Grześku który strzela sobie takie dystanse w przerwie między BB Tour.

Wybraliśmy się skromna paką na górki w okolicach Eberswalde. Skład ja, Mateusz i Daniel. Mateo przygotował trasę (już wiesz, że za ten bruk masz zakaz układania trasy innymi drogami niż główne :P)
Tempo spokojne bo ostatnio nikt z nas za dużo nie kręci. Początek to tylko 137km pod wiatr a potem jakoś poszło. Fajna trasa, sporo podjeżdżania. Końcówka od Cedyni bomba!!!\
Szkoda, że Mateo wykrakał deszcz. Złapał nas na Poznańskiej. A bylo blisko......

Spotkaliśmy Pinokia ale nie byl rozmowny. Szedł na impreze bo miał różowe usta.







http://connect.garmin.com/activity/578547833









Komentarze
saren86
| 12:44 niedziela, 31 sierpnia 2014 | linkuj Piotrek, na pewno jeszcze będzie okazja ;)
pietrobike
| 08:33 niedziela, 31 sierpnia 2014 | linkuj Zazdroszcze Wam, tak bardzo chcialem jechac z Wami bo jakos nigdy nie mialem mozliwosci i teraz tez :( Super!
woody
| 22:11 sobota, 30 sierpnia 2014 | linkuj no a swoje domowe piwo jeszcze lepiej u mnie 87 :D
wober
| 18:37 sobota, 30 sierpnia 2014 | linkuj Tomek, nawet 1,5kg ale powiem, że piwo smakuje wyśmienicie :D
Danielo
| 17:44 sobota, 30 sierpnia 2014 | linkuj Wober się nie kąpie! ;)
Dzięki wariaci!
barblasz
| 17:26 sobota, 30 sierpnia 2014 | linkuj Wy wszyscy jesteście poje... z tymi dystansami ;) !!! fajny wypad musiał być ,szkoda że tak zadko bywam w szczecinie ...
woody
| 17:19 sobota, 30 sierpnia 2014 | linkuj o wober chyba wrzuciłeś kilo nie :D?
saren86
| 17:14 sobota, 30 sierpnia 2014 | linkuj Ledwo wszedłem do domu, przetarłem rower i się wykąpałem, a tu już dodany wpis :D Szybko działasz :)
Dzięki, było zajebiście!

A bruk i deszcz po prostu muszą być na takich wyrypach, inaczej się nie liczy ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!