Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
119.21 km
04:45 h 25.10 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Tour De Niemcy

Niedziela, 31 maja 2009 · dodano: 31.05.2009 | Komentarze 13

Na starcie tour'u stanęło 5 osób planowanych przez organizatorów (dołączyła 1 osoba). Ruszyliśmy spokojnym tempem na przejście w Buku i tutaj zakończyła się moja znajomość wycieczki :)
Po przejściu "granicy" tempo wzrastało i zaczęły się zaciągi. Koksiarze na przodzie, potem ci na kacu i reszta. Pokręciliśmy się po niemieckich bezdrożach i powiem że chyba trzeba kupić szosę bo warunki do takiej jazdy maja wyśmienite.
Jak to na prawdziwym tourze były i premie górskie (nawet udało mi się podstępem zaliczyć jedną przez koksami) i bufety. Podziwiam bardzo kolegę Zbyszka który trzymał sie z nami na trójkołowcu pełen szacun!!!!!
Wróciliśmy przez Bobolin, Stobno, Mierzyn po drodze grupka się zmniejszała do Głębokiego dojechałem z Mateuszem odebrałem żone która też miała wycieczkę i przez Wołczkowo, Bezrzecze do domu...... udana niedziela !!!

ps. Tak koksowali chłopaki że korbę muszę kupić nową fabryczna już się rozleciała a po ostatnim OTB nawet się pokrzywiła. Żona mówi że zabroni mi z nimi jeździć bo tylko wydatki, wydatki, wydatki...... nie chcę nic mówić ale żona to też wydatki, wydatki, wydatki :P
i fotki:

LOcknitz wita © wober


Przejażdżka na kotku © wober


Wiatraczki © wober


Koks tomash © wober


Mnich jaktro © wober


Wycieczkowicze © wober
Kategoria Szosa



Komentarze
wober
| 05:59 piątek, 5 czerwca 2009 | linkuj ahahhaha orlik :D
Niestety nie będe na family wyjeżdzam dziś poza miasto koksować na koniach :D
mm85
| 21:42 czwartek, 4 czerwca 2009 | linkuj Jak odbierzesz rower z serwisu to mam nadzieje że przyjedziesz w niedziele na Family Cup? Będziesz Seniorem jak ja:-) Tomek Orzełkiem:P
wober
| 19:16 poniedziałek, 1 czerwca 2009 | linkuj tak, tak śmiejcie się jak was przyłapałem na strzałach w kolano to teraz się wykręcacie :P
thomash
| 10:13 poniedziałek, 1 czerwca 2009 | linkuj Jak dalej będziesz tak koksował to długo nie wytrzyma....
wober | 10:09 poniedziałek, 1 czerwca 2009 | linkuj hyhyhy no ciekawe po ilu sie nowo zamówiony SLX rozpadnie :P

mm85
| 06:56 poniedziałek, 1 czerwca 2009 | linkuj Jakie OTB tak koksuje że korby i suport nie wytrzymują:P
wober
| 19:17 niedziela, 31 maja 2009 | linkuj vanhelsing miałem w zeszłym tyg OTB i się pokrzywiła i po dzisiejszym wyjeździe poleciał suport i nie da sie ustawić przerzutek :/
vanhelsing
| 18:19 niedziela, 31 maja 2009 | linkuj Podziwiam tego pana na tym poziomym rowerze, zwłaszcza, że napędzany jest siłą rąk... Szacunek dla niego !

Fajna wycieczka, jak tyś tą korbę rozwalił, moja fabryczna się trzyma już 8500 km :P
thomash
| 14:28 niedziela, 31 maja 2009 | linkuj Wober chciał dzisiaj każdego kasować :P
widmo
| 14:26 niedziela, 31 maja 2009 | linkuj Prawie jak peleton :)
thomash
| 14:21 niedziela, 31 maja 2009 | linkuj super "wycieczka" :D trzeba będzie niedługo powtórzyć taki wypad tylko dokładniej zaplanować trase ;)

PS. Jednej fotki nie wrzuciłeś :D
wober
| 14:17 niedziela, 31 maja 2009 | linkuj no dałem ale przyznam że żona trzymała ciągle 27-29 i jak mówiłem wolniej to powiedziała tu cytat: to sobie jedź wolniej co taki cienki jesteś hahhahaha
mm85
| 14:13 niedziela, 31 maja 2009 | linkuj Kot był za to:P Dałeś rade dojechać do domu rowerkiem?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!