Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
129.11 km
04:12 h 30.74 km/h:
Maks. pr.:63.22 km/h
Temperatura:6.0
HR max:178 ( 92%)
HR avg:156 ( 80%)
Podjazdy:631 m
Kalorie: 4831 kcal
Rower:

Ostatni Mohikanin

Sobota, 19 marca 2011 · dodano: 19.03.2011 | Komentarze 4

Niestety po mojej stronie rzeki kompanów do jazdy nie ma. Niektórzy zakończyli karierę kolarza, inni płaczą że mają bardziej interesujące sprawy (nie rozumiem co może być bardziej interesującego niż setka z rana :)). Inni jeszcze szlifują formę w garażu, żeby pokazać się z dobrej strony. Jednym słowem kupa "jeża". Wpadłem na pomysł żeby dołączyć do chłopaków na Głębokie. Pomysł był świetny tylko wpadł w moją głowę za późno ;(
Wystartowałem i spóźniłem się z 10 min. Niestety nigdy nie spotkałem się z tym żeby chłopcy czekali na kogokolwiek. Odbiłem więc na pętlę Sławoszewską i przez Lubieszyn na Niemcy. Przez Linken odbiłem Lebehn na Krackow, Tantow do Gryfina. Z wiatrem na Radziszewo i potem standardem do Dobropola przez Gardno. Od Dobropola powera brak a jeszcze zaczęły się górki w Puszczy :)
Zjazd od Binowa z Vmaxem. Nawet na zjazd z Panoramy nie okazał się lepszy. Lekko do domu z pustymi bidonami.....

Wiaterek doskwierał ale na początku potem w plecy ;)
AVG CAD: 91


Lubieszyn © wober
Kategoria Szosa



Komentarze
wober
| 21:11 niedziela, 20 marca 2011 | linkuj rejziak79 pogoda poprawiła się ale tylko na krótki okres ..... a szkoda.
rejziak79-remove
| 16:51 sobota, 19 marca 2011 | linkuj wober gratulacje, czyżby pogoda się powoli poprawiała ? tak mi się przynajmniej wydaje jak widzę niebo na zdjęciu.
kfiatek13m
| 15:51 sobota, 19 marca 2011 | linkuj Zazdroszczę :( niestety ktoś musi chodzić także w sobotę do pracy... Ale już jutro Romku... :D
Virenque
| 14:51 sobota, 19 marca 2011 | linkuj Fajny trening, patrząc na dystans, średnią, puls i kadencję widać że forma już jest :)
Też jestem zmuszony do samotnych treningów...
pzdr
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!