Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
65.91 km
h km/h:
Maks. pr.:65.22 km/h
Temperatura:30.0
HR max:157 ( 81%)
HR avg:106 ( 54%)
Podjazdy:414 m
Kalorie: 1069 kcal
Rower:

Spokojnie po Maratonie

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 6

Rano wycieczka do Świnoujścia na zakończenie maratonu i rozdanie pucharów i medali. Okazało się że Magda zaliczyła dwa. Ma dziewczyna dobrego trenera hahahah
No ale trener zawsze jest w cieniu gwiazdy <rotfl>
Wygrana w swojej kategorii oraz pierwsze miejsce w OPEN w kategorii kobiet.

Po powrocie typowa spokojna wycieczka co widać po pulsie. Od jutra szykuje się na Gorzów a że chce spróbować pojechać mega to treningi pewnie powiększą się objętościowo w kilometry. W mini bez ustawki z kolegami nic się nie zdziała więc może w mega zrobię niespodziankę :)

ps. o i byłem na scenie :D

odbiór medalu ;) © wober



Komentarze
bartek9007
| 19:36 wtorek, 7 czerwca 2011 | linkuj gratulacje bywa czasem ze szczescia braknie i musiales naginac sam - no ale dales rady to za malo powiedziane ;).

pzdr i powodzenia
sargath
| 06:29 poniedziałek, 6 czerwca 2011 | linkuj Moje gratulacje, dobry wynik
rtut
| 21:28 niedziela, 5 czerwca 2011 | linkuj no to jak trener weźmie się za długie dystanse to już g nikt nie dogoni
kfiatek13m
| 21:08 niedziela, 5 czerwca 2011 | linkuj Romku fakt, że nie spodziewałam się 2 pucharów. Tak jakoś wyszło ;)

Ps. dzisiejszy trening musisz przyznać - ucieczka przed deszczem i bliski kontakt z naturą ;) ale bywa i tak.
wober
| 20:58 niedziela, 5 czerwca 2011 | linkuj No trzeba Mikołaj pojeździć kolarskie dystanse i zobaczyć jak to jest :)

ps. kwiatki jak na festynie z okazji utopienia marzanny :D
Virenque
| 20:28 niedziela, 5 czerwca 2011 | linkuj Te kwiatki w tle - bezcenne :)
W Gorzowie MEGA powiadasz... kurde ja sam nie wiem, tydzień później mam główny wyścig sezonu w Istebnej, a przed Gorzowem jest Jelenia Góra i może coś jeszcze, więc albo pojadę MINI albo w ogóle odpuszczę...
Muszę to dobrze obmyśleć :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!