Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
114.21 km
03:37 h 31.58 km/h:
Maks. pr.:54.63 km/h
Temperatura:23.0
HR max:172 ( 89%)
HR avg:139 ( 72%)
Podjazdy:619 m
Kalorie: 2855 kcal

Lekko z wiatem..

Piątek, 10 czerwca 2011 · dodano: 10.06.2011 | Komentarze 8

Dziś zaplanowany był lekki trening po wczorajszym odpoczynku postanowiłem zamknąć się w setce. Jak zwykle nie wyszło :)
Pojechał na Banie. W stronę tej miejscowości są lekkie wzniesienia dlatego postanowiłem porobić sprinty pod górę. Nawet dobrze to wychodzi.
W Baniach pstrykam fotę i kieruje się świadomie na Krzywin. Wiem że są tam odcinki z Bruku ale nie było tragicznie. Pierwszy odcinek ok 700m pokonuje bokiem po ubitym piasku a kolejne 100m przejeżdżam środkiem gdzie jest dosyć prosty bruk. W Krzywinie kładą już nowy asfalt więc śmiga się super. Lekko zwalniam za przejazdem bo ciągną się dwie maszyny rolnicze a nawierzchnia nie jest zachęcająca do wymijania. Potem już eleganckie asfalty i przez Widuchową oraz Gryfino wracam do domu. Od Bań jadę najpierw z bocznym wiatrem a za Krzywinem już centralnie w mordę. Po drodze mijam jakiegoś kolarza. Coraz częściej widzę ludzi na szosach tylko zawsze jadą w inną stronę. Muszę zacząć zawracać co by złapać kogoś do treningów bo mój druh rtut z przymusu podróżuje po Polsce :)
Ps. Jutro chyba uderzę na głębokie trochę się pościągać :)
Niska kadencja: 86



Widok na Banie, panorama w E72 rools :) © wober
Kategoria Szosa



Komentarze
rtut
| 21:31 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj Trenerze to ja Twój druh melduję, że już dzisiaj wypiłem ostatnie piwo i jutro w nocy wracam do domu (z soboty na niedziele). Mam nadzieję, że będę w stanie kręcic korbami po tygodniowej przerwie. Uczyłem się tu pilnie i "integrowałem" intensywnie z nowo poznanymi kolegami. Ciekawe ile teraz czasu będę potrzebował, żeby móc za Tobą nadążyc, bo widzę, że Ty to chyba już na zawodowstwo przechodzisz.
wober
| 19:38 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj Bartek ja jeżdżę z wysoka 90-93 ;)
Mikołaj dasz radę trzymam kciuki ;)
Virenque
| 19:33 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj No niestety z grupą wyszła dupa, na forum nikt się nie chciał odważyć ze mną jechać hehe Bartek się zgłosił, ale w tym samym terminie są Mistrzostwa Polski Masters i nie wiadomo czy pojedzie - jeszcze nie opłacił... Na szczęście góry są już krótko po starcie, ale na odcinkach płaskich między podjazdami ktoś by się przydał ;)
pzdr
szatan21292
| 18:12 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj 86 to ma być niska kadencja ? :P przecież to jest całkiem dobra kadencja akurat na ściganie.
kris91
| 17:33 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj Virenque patrząc na Trzebnicę ,sam sobie dasz radę w górach !

wober ! piękny dystans i trening.. a i panoramka niczego sobie ! :)
wober
| 17:05 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj A co nikt ze znajomych nie jedzie? Kilka osób miało byc rób grupę żeby z dobrym czasem do górek dojechać a potem OGIEŃ!!! :D
Virenque
| 16:34 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj Trenuj trenuj :) Z tym moim podium w Jeleniej to trochę popłynąłeś... będę miał kompletnie przypadkowe osoby w grupie więc raczej dupa :/
kfiatek13m
| 15:29 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj Przepiękne zdjęcie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!