Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
260.44 km
09:21 h 27.85 km/h:
Maks. pr.:48.20 km/h
Temperatura:26.0
HR max:167 ( 86%)
HR avg:114 ( 59%)
Podjazdy:619 m
Kalorie: 4608 kcal

Tour de Niechorze - pomocnik liderki

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 10.07.2011 | Komentarze 13

No to zrobiliśmy sobie kolejną wycieczkę "dwu-setkową" :)
Na starcie pojawili się szosowcy: Magda, Adam, Krzysiek, Adam 2, Łukasz oraz na MTB wyzwanie podjął Tomek.
Dziś dyrektor sportowy podjąłem decyzję że jedziemy na jedyną Liderkę. Grupa dzielnie pracowała nad sukcesem ekipy.
Tempo dosyć dobre jak na taki dystans i liderka dawała radę. Było kilka ucieczek i gonitw, ale ogólnie stosunkowo sporo jechaliśmy zespołowo, dwójkami zgodnie z nowymi przepisami. Niestety nie było wozu technicznego, stąd musieliśmy poradzić sobie sami. Padły 4 gumy. Wszystkie pękały chłopakom, więc widać że muszą ćwiczyć, ale na szczęście mają doświadczenie w zmianie :)
Dziś jechałem w roli "gregario" mocno pracowałem na liderkę. Pierwszy bufet w Nowogardzie, szybkie banany i jedziemy dalej. Kolejne postoje w odstępach około 40-50km. W Gryficach stajemy na premii lotnej na rynku. Od razu dopadają nas fotoreporterzy wyścigu. Dalej już szybko do Trzebiatowa gdzie część staje na bufecie w sklepie dla biedaków (czyt. biedronka) a liderka wraz z pomocą moja i Tomka podejmuje ucieczkę. W Pogorzelicy czekamy na resztę załogi i udajemy się na posiłek w Niechorzu. Trochę nam schodzi, bo nasz makaron chyba przerósł umiejętności kucharza. Na nowo trzeba się rozkręcić. Do Rewala trafiamy od strony latarni morskiej w Niechorzu. Potem szybko do Trzęsacza i przez Pobierowo udajemy się w stronę Kamienia Pomorskiego. Z Kamienia na Wolin i przez Stepnicę na Szczecin. Po drodze stajemy na bufetach, ale tempo stałe. Po drodze było kilka chwil strachu. Najpierw upadek w Gryficach na piasku, a potem groźna sytuacja w Wolinie. Chłopaki gwałtownie hamowali bez mocnego akcentu głosowego. Tomek liznął koło Łukasza i poleciał na mnie, ale na szczęście udało mi się czmychnąć. Niestety rozpędzona Magda nie zdołała wyhamować i wpadła na Tomka lecąc przez kierownicę. Groźnie to wyglądało i panowie po prostu muszą nauczyć się jeździć w grupie, bo było to głupie i nierozsądne. Na szczęście nikomu nic się nie stało i sprzęt cały. Trochę zadrapań i siniaków. Nawet pan policjant zatrzymał się aby udzielić pomocy ale podziękowaliśmy bo liderka jest Twardzielką :)
Potem już ograniczone zaufanie i jechaliśmy swoje. Grupa uciekała, ale to nam nie przeszkadzało trzymać dobre tempo. Pomagali Tomek i Krzysiek i daliśmy radę dotrzeć do mety :)
Kolejnym razem pojedziemy mocniej i szybciej.

ps. a teraz Panowie uczyć się jazdy w grupie bo........będzie nieszczęście :/
ps.2 Gratulacje dla tych co pojechali swoje życiówki :)

AVG VAD: 86

Na blat zrzuciłem tylko 1 raz na chwile. Cała wycieczka na "małej"



Nowogard pierwszy przystanek © wober


Żabowo, stoimy bo......... © wober



Miszcz zmieniania gumy :) © wober


Pomocnicy Liderki :) © wober


humory dopisują - Gryfice Bufet © wober


najlepszy pomocnik na wyścigu © wober


Latarnia Morska Niechorze © wober


panorama Trzęsacz © wober
Kategoria Szosa



Komentarze
widmo
| 12:37 środa, 13 lipca 2011 | linkuj Adam dobrze kombinujesz :]
widmo
| 12:36 środa, 13 lipca 2011 | linkuj Coś te Wasze liczniki zawyżają. Wprowadzając trasę do bikemap'a liczba km pokryła się prawie ze wskazaniem mojego licznika :p
Adamicki
| 23:00 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Trenerze, mam już pomysł na kolejny wypad, jeśli tylko trener akceptuje klik.
tomek93
| 20:34 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj dystans robi wrażenie, za 2 tygodnie będę w Pobierowie, pierwszy raz na szosie w tak płaskim terenie, mam nadzieję spotkać na drodze ; )
wober
| 11:12 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Cały czas 39-13 :)
rtut
| 09:09 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Jak zwykle było super i wesoło i śmiesznie. Dzięki za jazdę.
WuJekG
| 08:43 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Na małej i taka średnia??!!! Grupa musiała nieźle się zapracować :P :P
wober
| 08:06 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj widmo - wybacz mój błąd :) musisz sprzedać tego blaszaka i zamienic na szosę :)

rejziak79 - chciałbym zaprzeczyć ale to prawda :D

bartek9007 - liderka jest opisana w opisie :)
widmo
| 07:47 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Nie przeceniaj moich osiągnięć - nie MTB tylko cross :p
rejziak79-remove
| 06:56 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj @wober jesteście wariaci :)
maccacus
| 05:39 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Dzięki wielkie za wypad! Jechało się super i życiówka trzaśnięta :)
Do następnego!
bartek9007
| 00:42 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj ale liderka owiana tajemnicą ;) jej oblicze ujrzymy dopiero na przyszlorocznym tour de pomorze zachodnie i szczecin

pzdr
kfiatek13m
| 21:01 niedziela, 10 lipca 2011 | linkuj Dziękuje kolejny raz za fajną wyprawę :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!