Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
61.99 km
01:38 h 37.95 km/h:
Maks. pr.:60.37 km/h
Temperatura:22.0
HR max:180 ( 93%)
HR avg:158 ( 81%)
Podjazdy:276 m
Kalorie: 1649 kcal

Trening za samochodem

Poniedziałek, 25 lipca 2011 · dodano: 25.07.2011 | Komentarze 11

Dziś trening za samochodem. Choć słabo chronił od wiatru i raczej musiałem liczyć na swoje nogi. Dziś ładnie kręciły i mimo wczorajszego mocniejszego akcentu. Dzięki Magda za czujną jazdę. Następnym razem będzie lepiej z komunikacją :)

AVG CAD: 90
Kategoria Szosa



Komentarze
rejziak79-remove
| 19:43 środa, 27 lipca 2011 | linkuj Fajny trening...kiedyś często się to praktykowało. Śmieszne jest to, że z tatą takie jazdy planowaliśmy na początku sezonu, miały być 4 w miesiącu. Mamy sierpień prawie i nie było żadnej :) Może się kiedyś uda...
kfiatek13m
| 15:45 środa, 27 lipca 2011 | linkuj Mikołaj - jakby Ola jechała ze mną w aucie, to by miała dopiero zapaść :)
Virenque
| 16:27 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Fajnie, że możesz sobie zrobić trening za autem, u mnie odpada chociaż Skoda Roomster nadaje się idealnie :) Ola chyba by zemdlała za kierownicą ze strachu ;)
Maccacus dlatego taki trening robi się na szosie, którą dobrze się zna, no i w dobrym stanie technicznym.
Coraz więcej profesjonalizmu w Eurovia Cycling Team :)
maccacus
| 15:14 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj A no to teraz już czaję o co chodzi. Czyli zasuwasz te 45-50 km/h za autem i wychodzisz z "cienia aerodynamicznego" i ciśniesz bez osłony starając się utrzymać prędkość... to ma sens :) Bałbym się tylko dziury jajkiejś, trzeba mieć zaufanego kierowce ale Magda na pewno sobie dała radę.
widmo
| 08:57 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj A tak w ogóle to w końcu kto w tym duecie jest trenerem ?:p Trener do auta!!!;)
wober
| 07:25 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Jazda za autem to trening dla poprawienia szybkości. Dla poprawienia szybkości, utrzymywania jej przez przejście przed auto. Jeszcze trenowanie doskoków do auta po wcześniejszym przyśpieszeniu kierującego pojazdem. Ćwiczysz tym samym prędkości wyścigowe co pozwala organizmowi na przyzwyczajenie się do utrzymania wysokich prędkości. Dobrze też jazda za motorem np wpływa na ustawienia się do linii wiatru i poprawia jazdę na czas.
kfiatek13m
| 07:14 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Romku następnym razem otworzymy bagażnik i będzie lepsza tarcza. Łatwiej będzie Nam również porozumiewać się :)
sargath
| 21:44 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Adam - lepszą średnią :D:D:D

pozdrawiam
maccacus
| 20:37 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Spytam z ciekawości bo bladego pojęcia nie mam: co daje taki trening?
wober
| 19:38 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Niestety nie, to ta niedogodność bo nie było gdzie bagaży trzymać i drugiego rowerka :)
widmo
| 19:34 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Bagażnik otwarty?:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!