Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
104.17 km
05:06 h 20.43 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max:170 ( 88%)
HR avg:117 ( 60%)
Podjazdy:554 m
Kalorie: 2353 kcal

Czarodziejska różdżka

Niedziela, 16 października 2011 · dodano: 16.10.2011 | Komentarze 10

Dziś wyjazd sponsorowany był przez operatora pewnej sieci komórkowej. Jak głosi ich hasło reklamowe: "Jeśli coś zbyt szybko się kończy, to traci sens" więc postanowiłem przejechać ponad sto kilometrów w czasie powyżej pięciu godzin. Zabrałem się z tobsonem który podejmował wyzwanie Actimela na pierwszą setkę i życiówkę. Obojgu nam się udało :D
Po drodze zbawialiśmy świat czarodziejska różdżką. Udało mi się wskrzesić zaskrońca moim, złotym deszczem :D
Trasa do okoła Miedwia. Zimno z rana tylko 2*C. Dzięki tob i pamiętaj masz zakaz jazdy z tymi dziewczynami :D

Chyba w Koszewku??? © wober


Zaskroniec, chwilę później po deszczu sie ruszał :D © wober
Kategoria MTB



Komentarze
maccacus
| 16:06 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj Hahahaha nie mogę, oplułem monitor hahahaha, leżał jeszcze kotek... hahahahhaa
Virenque
| 16:05 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj Nie ma to jak lać z węża na węża :D:D:D:D
sargath
| 06:09 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj Orange ? a czemu ?

P.S. ale chyba na szosce nie jechałeś do okoła Miedwia :D

woody
| 00:31 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj "Leżał jeszcze kotek ale juz nie bylo eliksiru :D" buehehhehe padłem :D
Eryczek
| 18:03 niedziela, 16 października 2011 | linkuj To pewnie od tych mikstur, których dodajesz do bidonów. To z tych wielkich baniaków..... :)
wober
| 18:02 niedziela, 16 października 2011 | linkuj TAK, własnymi nogami zrobiona. Widać MOŻNA?? MOŻNA!!! :D
Misiacz
| 17:44 niedziela, 16 października 2011 | linkuj To na pewno Twoja średnia? ;)))
wober
| 17:24 niedziela, 16 października 2011 | linkuj Leżał jeszcze kotek ale juz nie bylo eliksiru :D
jotwu
| 17:09 niedziela, 16 października 2011 | linkuj Niezłe metody masz do ożywiania zaskrońców.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!