Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
115.20 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Tlen

Niedziela, 26 lutego 2012 · dodano: 26.02.2012 | Komentarze 8

Dzisiaj pierwsza raz na dworze. Plan był zrobić wycieczkę około setkową i został wykonany z naddatkiem.
Spotkaliśmy się na Głębokim w składzie: Magda, Eryk, Krzysiek, Michał, Mateusz, Grzesiek, Adam.

Wiało dziś strasznie z północy ale dało się jakoś jechać. Trochę nam się w połowie ekipa porwała. Wszystko ze względu na zagospodarowany czas i tempo. Trochę pogadaliśmy, pośmialiśmy się. Część pognała szybciej a my w składzie Krzysiek, Michał, Magda i ja dotrwaliśmy do końca. Dzięki panowie za wytrwałość :)

ps. dzięki za poznanie nowych osób. Mam nadzieję żę kolejnym razem też sie spotkamy.
Proponuje za tydzień w sobotę start o 10 na Głębokim. Będzie pewnie zdecydowanie szybciej ;)




Komentarze
James77
| 11:59 wtorek, 28 lutego 2012 | linkuj dzięki za wspólną jazdę. Z chęcią pojeżdżę więcej. Widzę, że Passewalk ominęliście. Ja niepotrzebnie wjechałem na nową ścieżką rowerową przez co objechałem całe miasto dookoła :/
kfiatek13m
| 21:44 poniedziałek, 27 lutego 2012 | linkuj dziękuję za cierpliwość Romciu :)
Virenque
| 11:30 poniedziałek, 27 lutego 2012 | linkuj Ładny dystans zaliczyliście, ale ta średnia kadencja... byś się wstydził !! hehehehe
rtut
| 21:34 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Dzięki za wspólną jazdę do następnego
Eryczek
| 20:20 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Dzieki za jazde trenejro, czus und bis zum next machl!
maccacus
| 19:23 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj E tam od razu po piasku, raptem 400 metrów było takiej przeprawki :)
wober
| 19:15 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Nie ma do końca, ale waliliśmy drogą lepszy asfalt niż jechać po piasku :)
maccacus
| 19:11 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj No to się wyjaśniło... Wy jechaliście główną szosą a my za Pasewalkiem odbiliśmy przez Koblentz do Rothemklempenow. Ale wydawało mi się, że przy głównej szosie nie ma ciągłęj ścieżki rowerowej, czy może się mylę?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!