Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
40.74 km
01:45 h 23.28 km/h:
Maks. pr.:41.80 km/h
Temperatura:31.0
HR max:164 ( 85%)
HR avg:122 ( 63%)
Podjazdy:171 m
Kalorie: 787 kcal

Terenowo

Czwartek, 26 lipca 2012 · dodano: 26.07.2012 | Komentarze 7

Dziś terenowo i turystycznie. Kompletnie nieznane mi tereny więc tylko sobie pokręciłem od tak. Ujebałem się jak świnia bo w lesie znalazło mnie kilka błotnych kałuż. Nieźle wybijają z rytmu pedałowania te leśne dukty. No cóż nikt nie mówił że będzie przyjemnie ;)

Kategoria MTB



Komentarze
rtut
| 00:36 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj Ja tam swojego nie pożyczam zresztą nie trzeba odrazu kupować plastikowego z "S" na główce. Dlatego mam takiego z "G" co można dwojako rozumieć....
wober
| 08:09 sobota, 28 lipca 2012 | linkuj Fulla powiadasz Krzyś? To muszę sponsora innego znaleźć albo pożyczać od Ciebie :d
rtut
| 22:07 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj Ale gadacie jakbyście mieli po 60 lat a zwłaszcza Bulsik.

Na szosie tez można sobie równie dobrze kolano załatwić. Zapewniam Cię że na mtb tez można 80 km/h godzinę pomykać. Wszystko zależy tylko od ilości dzieci, ilości zaciągniętych kredytów i wysokości ubezpieczenia. Spojrzenia gapiów uwierz mi, że w górach też można połechtać swoje ego jak sobie siedzisz na jakimś szczycie i wchodzą zziajani turyści i zastanawiając się jak tu wjechałeś bo oni ledwo wleźli.

Trenerze jak Cię kałuże i dziury wybijają z rytmu jest na to rada trza fulla zakupić i problem zostaje wyeliminowany. :P
James77
| 13:14 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj ...Ujebałem się jak świnia bo w lesie znalazło mnie kilka błotnych kałuż...
ha,ha,ha... witaj w świecie mytyby :D
teraz ściereczka i czyść golenie amora ;)
saren86
| 15:18 czwartek, 26 lipca 2012 | linkuj Mnie nigdy nie ciągnęło do lasu i dalej nie ciągnie :)
Bodi-removed
| 13:01 czwartek, 26 lipca 2012 | linkuj ...Romek Twoje wpisy mnie rozbawiają,Człowiek na szosie jest jednak trochę zmanierowany :-)Właśnie dlatego nie jeżdżę w MTB.Godzina jazdy...3 czyszczenia.Ciuchy do wymiany bo błoto nie zawsze chce puścić.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!