Info
Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/hWięcej o mnie.
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień10 - 0
- 2016, Sierpień8 - 4
- 2016, Lipiec9 - 1
- 2016, Czerwiec7 - 0
- 2016, Maj10 - 3
- 2016, Kwiecień11 - 4
- 2016, Marzec13 - 0
- 2016, Luty13 - 8
- 2015, Październik7 - 6
- 2015, Wrzesień5 - 10
- 2015, Sierpień8 - 1
- 2015, Lipiec7 - 4
- 2015, Czerwiec5 - 0
- 2015, Maj7 - 1
- 2015, Kwiecień5 - 8
- 2015, Marzec2 - 2
- 2014, Grudzień2 - 0
- 2014, Listopad5 - 1
- 2014, Październik7 - 7
- 2014, Wrzesień7 - 3
- 2014, Sierpień10 - 26
- 2014, Lipiec6 - 4
- 2014, Czerwiec9 - 15
- 2014, Maj9 - 7
- 2014, Kwiecień11 - 13
- 2014, Marzec11 - 7
- 2014, Luty11 - 23
- 2014, Styczeń10 - 9
- 2013, Grudzień3 - 8
- 2013, Listopad1 - 7
- 2013, Wrzesień10 - 21
- 2013, Sierpień7 - 10
- 2013, Lipiec11 - 18
- 2013, Czerwiec16 - 44
- 2013, Maj14 - 20
- 2013, Kwiecień18 - 52
- 2013, Marzec18 - 26
- 2013, Luty17 - 47
- 2013, Styczeń21 - 38
- 2012, Grudzień18 - 15
- 2012, Listopad3 - 9
- 2012, Październik9 - 24
- 2012, Wrzesień20 - 81
- 2012, Sierpień19 - 98
- 2012, Lipiec16 - 93
- 2012, Czerwiec19 - 104
- 2012, Maj22 - 142
- 2012, Kwiecień22 - 58
- 2012, Marzec17 - 72
- 2012, Luty17 - 119
- 2012, Styczeń26 - 55
- 2011, Grudzień19 - 28
- 2011, Listopad19 - 35
- 2011, Październik17 - 43
- 2011, Wrzesień24 - 143
- 2011, Sierpień25 - 134
- 2011, Lipiec22 - 129
- 2011, Czerwiec20 - 129
- 2011, Maj19 - 126
- 2011, Kwiecień19 - 81
- 2011, Marzec19 - 79
- 2011, Luty11 - 34
- 2011, Styczeń7 - 35
- 2010, Grudzień1 - 9
- 2010, Listopad1 - 7
- 2010, Październik8 - 46
- 2010, Wrzesień17 - 73
- 2010, Sierpień14 - 77
- 2010, Lipiec16 - 72
- 2010, Czerwiec25 - 82
- 2010, Maj19 - 67
- 2010, Kwiecień23 - 52
- 2010, Marzec5 - 17
- 2009, Listopad2 - 7
- 2009, Październik2 - 4
- 2009, Wrzesień4 - 5
- 2009, Sierpień12 - 24
- 2009, Lipiec7 - 14
- 2009, Czerwiec10 - 29
- 2009, Maj14 - 54
- 2009, Kwiecień16 - 13
- 2009, Marzec12 - 9
- 2009, Luty10 - 0
- 2008, Wrzesień1 - 0
- 2008, Czerwiec2 - 0
- 2008, Maj6 - 0
- 2008, Kwiecień8 - 8
- 2008, Luty1 - 2
- 2007, Listopad1 - 2
- 2007, Październik1 - 0
- 2007, Wrzesień3 - 0
- 2007, Sierpień13 - 0
- 2007, Lipiec10 - 4
- 2007, Czerwiec14 - 0
- 2007, Maj8 - 2
- 2007, Kwiecień1 - 3
Dane wyjazdu:
0.00 km
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Tarmac
Reaktywacja
Poniedziałek, 26 listopada 2012 · dodano: 26.11.2012 | Komentarze 9
No po odpoczynku. Dziś wracam do treningów. Pewnie konkurencja myślała że się poddałem :PDziś basen i zaczynam po ogolnorozwojówce, siłownię. Zobaczymy co przyniesie grudzień. Po spotkaniu ze sponsorem i wyznaczeniu celi dla chłopaków na MTB wychodzą całkiem fajne założenie. Jeśli się uda chciałbym pokręcić kilka wyścigów MTB bo maratony się wykruszają a technika sie przyda i na szosie. Najpierw trzeba na rower zarobić ;)
ps. mam nadzieje, że reszta nie śpi i tez wyciska pot ;)
Komentarze
exit87 | 22:16 wtorek, 27 listopada 2012 | linkuj
tez jestem zainteresowany wspolnymi wypadami w gory! :) chce tez wystartowac w Tour de Pologne amatorow, jeden lub dwa wyscigi :)
Bodi-removed | 19:20 wtorek, 27 listopada 2012 | linkuj
...zgadzam się z Mateuszem.Ja też nie będę jeździł MTB ani "500". Piszę się na wyjazdy w góry.
Virenque | 13:30 wtorek, 27 listopada 2012 | linkuj
Ty żyjesz ;)
Romek starty wspólne na szosie, a nie "supermaratony" (które z roku na rok schodzą na psy ;)
Może wreszcie jakiś RoadMaraton będzie bliżej Ciebie - póki co najbliżej chyba Toruń...
I pamiętaj, że zawsze można razem w góry pojechać a Magdę zostawić w Poznaniu - tak jak rozmawialiśmy w Choszcznie ;)
Romek starty wspólne na szosie, a nie "supermaratony" (które z roku na rok schodzą na psy ;)
Może wreszcie jakiś RoadMaraton będzie bliżej Ciebie - póki co najbliżej chyba Toruń...
I pamiętaj, że zawsze można razem w góry pojechać a Magdę zostawić w Poznaniu - tak jak rozmawialiśmy w Choszcznie ;)
saren86 | 11:22 wtorek, 27 listopada 2012 | linkuj
Pięćsetki już za nami, teraz to tylko tysiące ;)
A co do sezonu, to u nas rzeczywiście marnie to wygląda. Jednak zawsze można spróbować się zgrać i uderzyć w góry na jakiś prawdziwy wyścig. Grupą zawsze taniej i weselej! ;)
A co do sezonu, to u nas rzeczywiście marnie to wygląda. Jednak zawsze można spróbować się zgrać i uderzyć w góry na jakiś prawdziwy wyścig. Grupą zawsze taniej i weselej! ;)
James77 | 07:29 wtorek, 27 listopada 2012 | linkuj
praktycznie mamy tylko miesiąć wyścigów, a co z resztą sezonu?
pinćsetki będziem walić :D
pinćsetki będziem walić :D
Bodi-removed | 21:34 poniedziałek, 26 listopada 2012 | linkuj
...wiem,że żyjesz bo rozmawialiśmy,Bardziej to nie mogę dojść do siebie po tym jak usłyszałem o tym MTB?Ale faktycznie mało tych szosowych wyścigów.Ja już MTB mam za sobą,teraz tylko jeżdżę.Pozdro.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!