Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2010

Dystans całkowity:874.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:50
Średnia prędkość:26.63 km/h
Maksymalna prędkość:78.68 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:58.28 km i 2h 11m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
52.11 km
01:40 h 31.27 km/h:
Maks. pr.:51.22 km/h
Temperatura:35.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Porno

Sobota, 10 lipca 2010 · dodano: 10.07.2010 | Komentarze 0

...... i duszno :)
Plan na dziś nie wykonany, miała być setka ale z powodów upału ograniczyliśmy ją o połowę. Do Gryfina zdążyły nam się nagrzać bidony i woda nie chłodziła tylko paliła w gardło. Po skręcie na Gardno woda służyła do polewania nóg i karku. Fajnie się jedzie mokrym :D
Szybkie picie w Chlebowie i do domu. Trzeba przenieść treningi na wieczór albo wczesny ranek bo nie idzie wysiedzieć na siodle w taka pogodę.
Pan gajowy już się nie może doczekać gór. Tam dopiero..........potrenujemy :D

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
31.12 km
01:39 h 18.86 km/h:
Maks. pr.:44.12 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Rodzinnie

Środa, 7 lipca 2010 · dodano: 07.07.2010 | Komentarze 3

Dziś wybrałem się z rodzinką na lekki spacer po Puszczy. Odwiedziliśmy Binowo oraz park dendrologiczny. Jak na ich ilość kilometrów które mają przejechane to nawet dawali radę. Ogólnie fajna wyprawa nagadaliśmy się, pokręciliśmy i przynajmniej sobie mały rozjazd zrobiłem :)

rodzinka w komplecie brat i bratowa :) © wober


to są koxy wersja mini :) © wober01
Kategoria Puszcza Bukowa


Dane wyjazdu:
110.12 km
03:22 h 32.71 km/h:
Maks. pr.:50.07 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Goszków

Niedziela, 4 lipca 2010 · dodano: 04.07.2010 | Komentarze 7

Dziś wybrałem się do rodzinki na wieś wypić piwko i pogrzać się na słoneczku. Jako że w mieście nie ma fajnych miejsc to tego typu spraw a za spożywanie się płaci to trzeba było uciekać na wieś. Mieliśmy dziś pojechać do Schwedt więc to i tak mi po drodze. Pojechałem na umówione miejsce i jak zawsze nikogo nie było więc wycieczka samotna. Do Gryfina pełna "pizda" wbiłem się za autobusem lini "1" i na światłach w Gryfinie średnia 35.17 :D
Miło i szybko zleciało te ponad dwadzieścia kilka kilometrów. Jako że jechałem sam więc nie odbijałem na Niemcy tylko do samej Chojny męczyłem się z podjazdami. jak ktoś nie był w tamtych okolicach polecam niby lekkie wzniesienia a idzie się zmęczyć (trener coś o tym wie:) ). W między czasie stanąłem na małą przerwę na stacji benzynowej żeby napełnić bidony. Taka pogoda że nic tylko.....pić :)
Do chojny docieram szybkim tempem a potem odbijam na Cedynię mimo że moja wycieczka winna być w druga stronę. Musiałem odwiedzić cioteczkę żeby załatwić sprawę. Pojechałem przez Moryń do Witnicy i stamtąd już z górki do Goszkowa.
Powrót wozem technicznym......
Wieś to fajne miejsce na wypady, grill, piwko, słoneczko i full relax :)

ps. moja babcie zapytała po przyjeździe czy dobrze się czuje bo to nienormalne tyle jechać na rowerze :)
przynajmniej jedna się o mnie troszczy.....

Taka lisia mieścina © wober01


Katedra w Chojnie © wober01


Dodarłeś do celu.... © wober01
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
113.21 km
03:45 h 30.19 km/h:
Maks. pr.:54.19 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Samotnie i spokojnie

Sobota, 3 lipca 2010 · dodano: 03.07.2010 | Komentarze 1

Niestety noga pobolewa więc nie spinałem się za mocno. Trener odpuścił i pozostałem sam na placu boju. Rano do pracy a potem na lewej stronie duża pętla przez Dobieszczyn i powrót przez Dąbie do domu. Strasznie gorąco ale przynajmniej jestem bardziej sexowny bo opalenizna widoczna coraz bardziej :D
Będzie sie można lansować na plaży :D

Dobieszczyn i ruiny przed przejsciem granicznym © wober01


Zamek w Szczecinie © wober01
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
57.83 km
01:54 h 30.44 km/h:
Maks. pr.:65.69 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Po skurczybyku

Piątek, 2 lipca 2010 · dodano: 02.07.2010 | Komentarze 2

Trener pozwolił dziś na spokojniejszą jazdę. Trasa ta sama bez zaciągów, szarpania, ataków i tych innych rowerowych bajerów. Spokojne kręcenie. Noga lekko boli po wczorajszym i trzeba teraz trochę mniej ją poobciążać.
Przynajmniej kilka zdjęć pstryknąłem :P

ps. nawet wczorajszych kolegów spotkaliśmy :)

rowerowe cienie © wober01


Trener gajowy © wober01


Pan lotniarz © wober01
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
57.83 km
01:45 h 33.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:67.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Skurczybyk

Czwartek, 1 lipca 2010 · dodano: 01.07.2010 | Komentarze 3

Myślałem, że będzie to kolejny, nudny, standardowy trening a tu miła niespodzianka.
Ruszyłem po 19 tak jak zawsze w stronę Radziszewa, i na Gardno. W Gardnie okazało się że na koło usiadło mi dwóch kolarzy, kolarskie przywitanie i do boju. Chłopaki jechali do Płoni przez Stare Czarnowo więc kilka kilometrów z nimi śmignąłem. Ostry zaciąg z mojej strony na początek ale panowie dzielnie siedzieli na kole. Podciągnąłem ich do Glinnej a z licznika nie schodziło ponad 40km/h. Chwilkę dałem sobie na relaksik na kole i zaraz za Glinną po wyjeździe z lasu postanowiłem zaatakować i zgubić załogę. Atak przeprowadzony perfekcyjnie zaciąg do 48km/h i panowie zostali z tyłu. Po skręcie do Dobropola nie widziałem chłopaków ale wymieniliśmy się tel więc może jeszcze pojeździmy bo maja powera :)
Od Dobropola podjazdami do domu. W między czasie załapał mnie skurczybyk w łydkę tak mocno że musiałem się zatrzymać. Do teraz czuje tego skutki.....


Kołowo © wober
Kategoria Szosa