Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wober z miasteczka Stettin/Szczecin. Mam przejechane 67526.71 kilometrów na szosie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda w Szczecinie
free counters

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:26206.97 km (w terenie 690.42 km; 2.63%)
Czas w ruchu:856:56
Średnia prędkość:29.75 km/h
Maksymalna prędkość:81.70 km/h
Suma podjazdów:86312 m
Maks. tętno maksymalne:190 (98 %)
Maks. tętno średnie:173 (89 %)
Suma kalorii:399818 kcal
Liczba aktywności:342
Średnio na aktywność:76.63 km i 2h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
59.16 km
01:51 h 31.98 km/h:
Maks. pr.:60.21 km/h
Temperatura:19.0
HR max:182 ( 94%)
HR avg:139 ( 72%)
Podjazdy:273 m
Kalorie: 1423 kcal

Po niemiecku

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 8

Dzisiaj miałem mieć odpoczynek. Ostatnio nogi jakieś zamulone. Wczoraj się poobijałem i dziś miało być podobnie. Dałem się jednak wyciągnąć dla Adama na trening. Super że zabrał się z nami człowiek lasu Paweł. Mieliśmy złapać kilku Mastersów którzy wystartowali chwilkę przed nami ale jakoś mi i Adamowi nie było śpieszno. Ja planowałem jazdę w tlenie a nie szarpanie a Adam interwały. Paweł w planach miał miło spędzić czas :)

W sumie dużo rozmów o treningach, maratonach, taktykach itp. Chłopaki szykują się na Łobez i wierzę w to że pojadą. Pojeździliśmy po niemieckich asfaltach i było we sumie spoko. Na koniec Adam zaskoczył mnie atakiem ale udało sie go dojść i zostawić na kilka metrów (stąd hrmax).
Fajnie że ekipa się stabilizuje. Szkoda że ostatnio robota nie pozwala jeździć dla Krzyśka bo byłby chłopak mocarzem. Ech....... trzeba pierdolnąć szóstkę w totka :D

Dzięki!!!

AVG CAD: 88

ida ciągiem koksiątka :D © wober


zmiana zmiana ale nie dla Romana hahaha © wober
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
91.22 km
03:10 h 28.81 km/h:
Maks. pr.:60.09 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 90%)
HR avg:124 ( 64%)
Podjazdy:291 m
Kalorie: 1859 kcal

Niedzielnie

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 6

Weekend spędziłem rowerowo z Erykiem. Magdę dopadły bóle brzucha więc pozostaliśmy sami na polu walki. Pojechaliśmy w stronę Stargardu z nadzieją że może złapiemy ustawkę z Wielkopolskiej ale niestety pojechali dziś w inną stronę ;] Przez Pyrzyce udaliśmy się do Szczecina. Sporo dzisiaj pogaduch bo wyszliśmy z założenia żeby tempo dostosować tak jak by jechała z nami Magda :D
Super wycieczka, towarzystwo, i kupa śmiechu choć też były poważne tematy ;]
Dzięki za wycieczkę i do następnego....

AVG CAD: 88
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
93.61 km
02:51 h 32.85 km/h:
Maks. pr.:58.21 km/h
Temperatura:15.0
HR max:185 ( 95%)
HR avg:146 ( 75%)
Podjazdy:421 m
Kalorie: 2512 kcal

Z akcentami..

Piątek, 9 września 2011 · dodano: 09.09.2011 | Komentarze 3

Pogoda miała być dzis w kratkę ale udało się przejechać spokojnie całość. Najpierw do Stargardu oddać lemondkę Maćka. Zrobiłem sobie czasówkę bo było wiało lekko z boku w plecy. Średnia wyszła 37,44. Choć przyznam że kapało ze mnie jak z kranu. Temperatura tylko 14 stopni więc pojechałem na długo. Powrót już cały lekko w tlenie. Przez Kobylankę do Kołbacza a stamtąd cała trasa z wiatrem w twarz aż do Gryfina. Potem już szybciej z bocznym. Dobry trening. Samopoczucie ok.

AVG CAD: 90

Obwodnica Stargardu © wober
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
65.91 km
01:50 h 35.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:170 ( 88%)
HR avg:144 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Treningowo

Czwartek, 8 września 2011 · dodano: 08.09.2011 | Komentarze 3

Po wczorajszym z rana mycie maszyny zajęło koło godziny ale od jutra ma być lepsza pogoda. Dzisiaj chomikowanie lekko w domu. Spokojnie w tlenie.
Samopoczucie wyśmienite.

AVG CAD: 91

ps. a teraz Vuelta :)
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
58.22 km
01:41 h 34.59 km/h:
Maks. pr.:58.01 km/h
Temperatura:16.0
HR max:180 ( 93%)
HR avg:149 ( 77%)
Podjazdy:156 m
Kalorie: 1515 kcal

A mialo byc wolno....

Środa, 7 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 13

Miało być w tlenie a wyszło jak zawsze :)
Dzisiaj pół dnia umawialiśmy się na jazdę. Pogoda nie rozpieszczała ale kolarz musi mieć twardą psychę. Z racji tego że wypad zaczynał się o 18 trzeba było albo zapieprzać albo jechać krótszy dystans. Ciekawe czy zgadniecie co wybraliśmy....
Tak. Macie racje. Po prostu jazda poniżej pewnej prędkości męczy. Z takiego założenia wyszliśmy dzisiaj z Adamem oraz naszym nowym koxiątkiem Pawełem. Wyszedł chłopak z lasu i zrobił to z premedytacją podobno pod moją presją ale nie czuję się winny :)
Cieszy mnie to bardzo bo będzie z kim pojeździć.
W Pilichowie trochę na nas pokropił deszcz ale nawet się tym nie przejęliśmy. Dziś Adam prowadził nasza grupę, więc nie powiem jak jechałem. Początek spokojny a za Bukiem poszła rura i tak zostało do końca. Zaskoczyli mnie dziś chłopaki takim tempem ale to pewnie przez to że był "nowy" z nami to trzeba było pokazać się z dobrej strony. Adam nie wierzył patrząc na licznik w Tanowie gdzie mieliśmy średnią ponad 35km/h. No cóż mówiłem że taka będzie jak skręciliśmy na Dobieszczyn :)
Paweł mnie pozytywnie zaskoczył. Choć mówił że było mu ciężko jechać (w co nie wierze:)), to zmiany dawał solidne. Będą z niego ludzie.
Adam co trening zaskakuje i mnie i ......samego siebie :)
Z racji taktycznej tablica w Tanowie moja .....
Dzięki chłopaki przynajmniej wy nie płaczecie jak..........Er...tzn baby :D
AVG CAD:90

Podpis zdjęcia mi sie najbardziej podoba :D
Motto: Ty nie masz ich lubic ani oni Ciebie ty masz kurwa kontrolowac sytuacje!!! © wober
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
93.87 km
03:06 h 30.28 km/h:
Maks. pr.:54.24 km/h
Temperatura:19.0
HR max:159 ( 82%)
HR avg:135 ( 69%)
Podjazdy:307 m
Kalorie: 2201 kcal

Spokojnie

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 8

Tydzień spokojniejszy po wyścigu. Dziś jazda w tlenie. Nie udało się umówić na jazdę w grupie ale szansa jest jutro. Niestety wiatr często nie pozwalał jechać szybko ale ważne żeby się odbudować. Noga spokojna. Lekki ból w miejscu skurczów na wyścigu. Na Łobez trzeba się dobrze przygotować bo to ostatnia szansa być wysoko.

AVG CAD:92

Koniki pod Żelisławcem © wober
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
30.98 km
h km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:133 ( 68%)
HR avg:112 ( 58%)
Podjazdy:101 m
Kalorie: kcal

Rozjazd po Maratonie w Choszcznie

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 6

Dziś odbiór medali i pucharów. Udało się wylosować w teletomboli plecak a Mikołajowi książki :)
Po południu rozjazd bardzo lekki, nogi zakwaszone ale jest ok.
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
15.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rozgrzewka i rozjazd po Maratonie

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
107.51 km
02:51 h 37.72 km/h:
Maks. pr.:59.21 km/h
Temperatura:24.0
HR max:185 ( 95%)
HR avg:166 ( 86%)
Podjazdy:421 m
Kalorie: 2701 kcal

VI Maraton Choszczeński

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 13

Na szczęście na sam start nie mieliśmy daleko. Baza wypadowa z Dolic (dzięki Magda). Zabraliśmy się chwile przed ósmą do Choszczna. Pogoda dopisała, słońce i słaby wiatr z wschodu. W grupie wycinaki: Bartek, Maciek, Mój Szwagier :), Darek Borys i ja. Dorzucili nam dodatkowo Osoby z Piły. Skład silny ale na początku strasznie leniwy.
Cały maraton szybki, mocno rwany. Plan był żeby zostać tylko naszą w/w ekipą. Jechało ogólnie nas ośmiu z M2 ale udało mi się ostro zaciągnąć w Bierzwniku pod górkę z poprawką Mikołaja i kilka osób odpadło. Przed któraś górką zszedłem ze zmiany. Michał z Piły przytrzymał mocno z chyba poprawką Mikołaja i odczepiliśmy Borysa i ostatniego chłopaka z M2. Niestety górka była na tyle zdradliwa że lekko mnie przyblokowało. Lekkie wypłaszczenie i znowu góra. Chłopaki na szczęście ciut zwolnili i szybko doszedłem grupę. Dalej już idzie mocny ogień. Nie ma opierdalania się. Wszyscy mocno pracują.
W Międzyczasie było kilka odskoków ale wszystko szybko spawane w całość. Za Brzeziną łapiemy kolejne grupy (po drodze też ich było) na koło siada nam cała zgraja maruderów i tempo jak by gwałtownie spada w Dolicach. Zaczyna się jazda pod wiatr i czarowanie się kategorii M2 czyli naszej czwórki. Szkoda bo mieliśmy w Dolicach średnią ponad 39km/h. Nawierzchnia wybija z rytmu. Nikt nie chce ciągnąć jedziemy 33-35km/h. Od piasecznika zaczęło się ciut szybciej ale pracuje już tylko M2. Nikt z nas nie odchodzi do tyłu aby nie zaspać na finiszu. Dwa razy spawamy ataki Barka przed samym Choszcznem na hopce. Potem Bartek skacze jeszcze raz i trzyma już dystans około 150-200m. Za późno się budzimy i zaczynamy gonić. Rondo w Choszcznie jest w wersji mini. Niestety daje się zamknąć przez Michała z Piły a Maciek z Mikołajem jadą po zewnętrznej. Musze hamować i już wiem że ich nie dojadę. Wycinam jeszcze Darka i Michała i wpadam na metę ze stratą siedmiu sekund.
Szkoda tego czarowania ale jazda naszej czwórki bardzo mi się podobała. Mikołaj jest prze mocny i widać ostra pracę w zimę i pomoc fachowego trenera :)
W górach bałbym się z nim jechać :)
Chłopaki ze Stargardu ostre zawodniki i chyba trzeba zacząć Panowie razem ostro dawać czadu bo widzę żę na klasyki będziemy nie do wyj$%@nia :)

Trochę się odwodniłem bo na początek jakoś nie byłem żwawy do picia.....

Maraton udany, atmosfera i towarzystwo superanckie. Dzięki Chłopaki.

ps. Magda jak zawsze pierwsza. Ta to ma ogień w nogach :)
ps1. Gratulacje dla Eryka za pierwszy maraton!!!!! Mam nadzieję że nie ostatni i złapał bakcyla aby zabrać się porządnie za rower a nie piłkę nożną.

Wieczorem piwko w Hawanie w ekipą w składzie: Magda, Ola, Aga, Mikołaj, Eryk, Staszek, Romek i koleżanka której imienia nie pamiętam :). Było bardzo fajnie, dużo śmiechu!!! To się nazywa kolarska atmosfera !!!

AVG CAD: 91

Lider rozpoczyna jazdę ekipy koxów :) © wober


na szczęście meta :) © wober


Od lewej: Wober, Michał, Mackie, Szatanek, Virenque © wober


nie ma tłumaczenia się trzeba zapiuer#$@ać :) © wober


Eurovia Cycling Team: Liderzy na etap płaski i gorski :D © wober
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
31.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max:167 ( 86%)
HR avg:121 ( 62%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przepalenie

Piątek, 2 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0

Z MIkołajem spokojne przepalenie przed wyścigiem
Kategoria Szosa